Hanus
Administrator
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/77 Skąd: Bielsk PODLASKI
|
Wysłany: Czw 18:13, 23 Lut 2006 Temat postu: Jak zostać Drechem i dlaczego NIE?! |
|
|
Tak więc większość ludzi nie ma problemu z odróżnieniem Drecha od zwykłego człowieka (tak drogie dzieci to ten łysy w bluzie z Adidosa, który stoi pod waszą klatką, jak ze szkoły wracacie). Skoro już wiemy czym jest Drech, przejdźmy do postępowania z tymi istotami.
Wiec możemy:
a) deptać niszczyć, bezcześcić, spalać i co tylko chcemy
b) ukrywać się przed Drechami (RISPEKT dla Andrzeja N. i jego dziadka)
c) bądź też… stać się jednym z nich!
Zostanie Drechem nie jest wcale takie trudne, tym bardziej kosztowne - pieniążki możemy zdobyć kradnąc wózki z Biedronki lub sprzedając kartki świąteczne…
Pierwsza rzeczą, jaką możemy, zrobić jest pozbycie się szczątkowego owłosienia na główkach naszych (kosiarka, żyletka, maszynka, czy cuś) Kiedy już od szyi w górę wyglądamy jak Drechy musimy zająć się resztą.
W celu zakupienia Dresu wybieramy się do Lumpeksu, bądź też sklepu z Odzieżą Na Wagę. Tam szukamy zużytego i starego dresu (nie chcemy przecież wyjść na Pozera, spacerując w nowiutkim dresie z Adidasa, nie?) Jeżeli jednak, jak na Drecha przystało, mamy zacięcie do robótek ręcznych, możemy skierować się do Babci, (jeżeli takowej nie mamy, zostajemy wolontariuszami w najbliższym Domu Spokojnej Starości…). Kiedy jesteśmy już w mieszkaniu Starszej Pani, Babcię ogłuszamy i przetrząsamy jej szafy w poszukiwaniu Przedwojennej Kiecki. Kiedy już ją podpi(pożyczymy!!!) wracamy do domu, gdzie kieckę zamieniamy w Drechospodnie. W tym celu przecinamy ją w połowie i zszywamy nogawki - udało nam się stworzyć Drechospodnie (nie zapominajmy, że nogawki powinny się zaczynać dopiero w okolicy kolan!). Kiedy mamy już Drechospodnie czas zdobyć Drechobuty (takie fajne z dwukilometrowym językiem i je**mi sznurówkami) Można je np. w Realu kupić (warto na jesienna wyprzedaż w marcu poczekać). Teraz trzeba w jakiś sposób uzyskać Bluzę z Adidosa (innemu Drechowi można za**ć) Posiadając te oto cudowne rzeczy jesteśmy już Drechami ze strony wizualnej.
Teraz czas na (znie)kształcenie naszej psychiki. Najpierw musimy kupić w Media Markt „Tani Hip-Hop” za 11.99zł i słuchać aż o**my… Kiedy już o**my musimy poznać sekrety Dreskiej Kultury - samo JOŁ nie wystarczy… Oprócz tego, przyszły Drech musi wiedzieć, że Ziomalom się nie wpie***la
- leje się wszystkich innych, Drech musi też wiedzieć, że jego głównym zajęciem będzie stanie pod klatką. Ale nie samemu Trepy Durne, z Ziomalami!
Tak wiec skoro Drechami już jesteście możecie się zastanowić nad przyszłością, możemy bowiem zostać Skejtem, Żelem (ewentualnie po wyposażeniu się w odpowiedni szalik, Kibicem…), albo jakąś inną osobowością…
Tak więc teraz Drechy Moje, Idźcie na świat i głoście Słowo Pana!!!
Serdeczne Bóg Zapłać.
Sraka Praptaka
P.S Jednak zastanówcie się lepiej, czy warto - w końcu każdy Nie-Drech na widok twojej podgolonej czachy będzie miał ochotę ci wpi***ić, a jak Ziomali w pobliżu nie będzie to nawet Xionc Ryzyk nie pomoże.
Post został pochwalony 0 razy
|
|